czwartek i piątek...reportaż z imprezy Martini - Bacardi...bolid F1, papu, mojito, 80 osób, hotel qubus, prezentacje w 4ech salach, kolacją w kopalni soli, pokaz barmański, impreza w cieniu...tak w skrócie
Każdy dzień przynosi coś nowego, lecz nie każdy dzień może Nas zaskoczyć czymś spektakularnym. Ważne jest byśmy widzieli rzeczy dobre, które dzieją się na około nas na codzień, wtedy będziemy troszkę bardziej szczęsliwi...
1 Comments:
fajne imprezy zaliczasz. Przymierzamy sie w czerwcu zaliczyć Wielkiczkę. :)
Prześlij komentarz
<< Home