plener...
Wczoraj byłem z Ania na plenerku, Kazimierz i cmentarz żydowski koło hali targowej...długi spacerek...bez buziaków



Wzięło mnie na postarzanie zdjęć, dzisiaj spędziłem 6 godzin jak 30 min, masakra...teraz siedzę wykąpany i ogolony, zaraz jadę do filharmonii posprawdzać bileciki...

P.S
gonitwa z czasem...
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home