poniedziałek, listopada 27, 2006

lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu...


Często jest tak, że trzymamy coś w ręce a mimo to rozglądamy się za czymś innym, czymś lepszym i bardziej wartościowym. W końcu człowiek powinien się rozwijać...zmieniać na lepsze. Jednak nie zawsze się patrzy obiektywnie na dane zdarzenie i sprawę, czasem coś tylko z pozoru lepsze przykuwa naszą uwagę i pozwalamy by wróbelek odleciał.
A wróbelki są całkiem spoko, natomiast te gołębie to są zazwyczaj dmuchane albo wypchane watą i potem nic, tylko wielkie rozczarowanie...
P.S
Myśl, myśl....ważna decyzja, słuchaj tego co tam siedzi głęboko i mówi...