środa....
E-Z Rollers – Lady Jam ♪ - żeby nie zwariowaćśroda przypomina mi o jednej rzeczy na którą kompletnie nie mam ochoty...i tak co tydzień.
W środku tygodnia jeżdżę na campus na jedyne zajęcia jakie mam...prawie jedyne...mam jeszcze seminarium mgr...ale o nim zapomniałem. W sumie "zapomniałem" to takie nie do końca trafne określenie, bo raczej wypieram je z mojej głowy jak się da. Sroda, kiedy jeżdżę na campus przypomina mi o tym, że mam napisać prace mgr.
Problem nie polega na tym, że mam nudny temat lub pani promotor jest wredna. Sedno sprawy tkwi w tym, że jest o wiele więcej spraw ciekawych i ciekawszych od pisania mgr.
P.S
znowu w lodówce pusty karton po mleku...a kawę to z czym mam wypić?
3 Comments:
Dziękuje za wyjasnienie kwestii "etyki" przy obróbce:)
Co nieco ponaciągałem i z tej okazji założyłem sobie konto na Flickr, żeby tam zrobić album. Nie sądziłem, że umieszczanie zdjęć w sieci działa tak mobilizująco, od dluzszego czasu nosi mnie z chęcią porobienia zdjęć, tylko siła szarości jaka bije zza okna jest nie do przebicia.. Dobrze, ze chociaż Tobie i przyjemnej modelce to nie przeszkadzało.
A propos mleka - ja kupuje z wyprzedzeniem, zawsze musi byc w domu, choc kawy nie pijam ;) Pozdrawiam
od przypominania o pracy magisterskiej mam zaufane osoby, nie muysze tego robić sam, choć to w zaden sposób nie zmienia mojego punktu widzenia na temat pracy mgr. Czy widzisz w tym sens?
A co do kawy? Bez mleka też jest dobra. Ja czasami bardzo lubię espresso, najlepiej ze szklanką wody do tego. naprawdę.
Kajo nie widzę właśnie zbytnio...sensu brak...a co do espresso to zdecydowanie tak, ale
macchiato, uwielbiam piankę...no a woda koniecznie :]
Prześlij komentarz
<< Home