głodny
Ostatnio odkryłem, że tablet służy także do rysowania. Mam z tego nawet całkiem niezłą frajdę...aczkolwiek moje umiejętności pozostawiają wiele do życzenia :)Z nowości...mój dobry kolega opuszcza Kraków. Szkoda wielka bo lubiłem z nim raz na czas iść na obiad do Radia Kraków, czasem na piwo lubiłem z nim iść...no i strasznie lubiłem z nim chodzić do Czekolady.
Czekolada...następna zmiana...już tam tak często nie bywam.
p.s
każdy ma w chmurce to czego nie ma i za czym tęskni...to taki swego rodzaju głód.