piątek, marca 28, 2008

Bo Cuda są w Nas

"Stowarzyszenie "Bo Cuda są w Nas" jest na etapie moich marzeń :-)
Chciałabym, aby powstał taka "jednostka organizacyjna" jakiej jeszcze nie było...
Potrzebuje do pomocy kilku osób!

W moich wyobrażeniach wygląda to następująco:
stałych członków stowarzyszenia musi być około 10-15, ale...
ale siła "BCswN" ma tkwić w osobach pomagających okazyjnie.Co to oznacza w praktyce?

Do siedziby stowarzyszenia przychodzą np. trzy nastolatki i oświadczają, że:
jedna ma zdolności plastyczne i mogła by własnoręcznie, w domu
wykonać parę kartek z postaciami z bajek, które można by potem przesłać do chorych dzieci ;
druga za to chciała by poszukać sponsorów na działalność
stowarzyszenia i deklaruje, że skontaktuje się z lokalnymi przedsiębiorstwami ;
trzecia dziewczyna pięknie śpiewa i mogła by urządzić mały koncert np: w szkole życia w Głogowie.

Zadaniem prezesów stowarzyszenia było by oczywiście nadzorowanie
wszystkich tych realizacji, pilnowanie spraw prawnych i związanych z
podejmowaniem decyzji, ale przede wszystkim kreatywność.

Chciałabym, aby stowarzyszenie statusowo pomagało dzieciom, które są
w potrzebie - nie tylko chorym i niepełnosprawnym, ale także tym samotnym...

Tak więc, "Bo Cuda są w Nas" ma działać na rzecz dzieci (i ich rodziców)
Do głównych zadań zaliczamy przede wszystkim ... wywoływanie uśmiechów :-)

Chciałabym także, aby prócz takich bezpośrednich czynów dla
dzieci, organizacja nasza zajęła się projektami prospołecznymi
np:uliczne wystawy fotografii promujące radość życia,czy też uliczne teatry.

Jeśli już jesteśmy przy teatrze...marzy mi sie grupa, która robiła
by spektakle na szpitalnych oddziałach...Ach!

Nie rozpisuje się specjalnie, bo to tak palcem po wodzie...

Tak, czy siak czekam na osoby chętne do współpracy.
Podkreślam raz jeszcze-praca w takim stowarzyszeniu może być sezonowa, a nawet jednorazowa!
Mam cichą nadzieje, że zgłoszą się także osoby wyrażające chęci do bycia członkami stałymi .

Pamiętajmy, że Cuda są w Nas...i to właśnie od Nas zależy jak żyje się innym.

Aleksander Lucis już wyraził chęć stworzenia logo i strony internetowej stowarzyszenia !
Chciałabym logo ze skrzydełkami :-)

Przewiduje tez członkostwo stałe, członkostwo okresowe,oraz
członkowsko gościnne (jednorazowe).
Członkami stowarzyszenia mogą i mają być też dzieci i ich
rodziny-tzw.członkowie nadzwyczajni.

Członek stowarzyszenie nie ma obowiązku ciągłej pracy.Wszyscy
pracujemy i jesteśmy pochłonięci życiem prywatnym-to ma być zajęcie dodatkowe .

W założeniu stowarzyszenie ma działać na terenie całego kraju, a nie tylko lokalnie.

Czekam na zgłoszenia :-)

Pozdrawiam serdecznie

Anna Józefowicz"

napisz do Anny


P.S
pracuś

sobota, marca 22, 2008

Zimny Dół



Szybki sobotni wyjazd do Zimnego Dołu...dawno tam nie byłem, a miło sobie przypomnieć takie miejsca...




Przyszły tydzień bardzo pracowity...niech obdaruje mnie słońcem, będzie bardzo potrzebne...mam nadzieję, że pomyłki synoptyków nas nie unikną i we wtorek i środę będzie ślicznie :]


p.s
pogoda być musi...

niedziela, marca 16, 2008

mojito


czwartek i piątek...reportaż z imprezy Martini - Bacardi...bolid F1, papu, mojito, 80 osób, hotel qubus, prezentacje w 4ech salach, kolacją w kopalni soli, pokaz barmański, impreza w cieniu...tak w skrócie






















p.s
dużo mojito

poniedziałek, marca 10, 2008

wiosennie w zabierzowskim lesie






p.s
słonko

niedziela, marca 09, 2008

reklama :] maxmodels.pl

No to robię reklamę...Marcin odpalił tydzień temu swój portal o tematyce modelingowej...dziwne słowo jak dla mnie, ale chyba najlepiej określa zakres tematyczny tego miejsca :]



Miejsce dla modelek, modeli, fotografów, wizażystów i stylistów...a nawet coś dla fryzjera...

Plan - maksymalna integracja


p.s
a Ty, byłeś już na maxmodels.pl??

sobota, marca 08, 2008

ostatnio

Ostatnio robiłem w Wieliczce zdjęcia deserów...odbijało mi się bitą śmietaną potem do wieczora...


Wczoraj poznałem w Pięknym Psie...śliczną dziewczynę o magicznym imieniu Eva...miała boski nos...gotów byłem się porwać na oświadczyny bo tak dużo szczęścia na raz to znak...
(jak ktoś nie wie, to mam fetysz nosa, oraz imię Eva działa na mnie jak najlepszy afrodyzjak)
...jednak jak wiadomo nie ma tak, żeby było lekko w życiu...i Eva wyszła z knajpy ze swoją dziewczyną...

:|

p.s
dzisiaj %o

wtorek, marca 04, 2008

bella ciao




Una mattina mi son svegliato,
o bella, ciao! bella, ciao! bella, ciao, ciao, ciao!
Una mattina mi son svegliato
ed ho trovato l'invasor.

O partigiano, portami via,
o bella, ciao! bella, ciao! bella, ciao, ciao, ciao!
O partigiano, portami via,
ché mi sento di morir.

E se io muoio da partigiano,
o bella, ciao! bella, ciao! bella, ciao, ciao, ciao!
E se io muoio da partigiano,
tu mi devi seppellir.

E seppellire lassù in montagna,
o bella, ciao! bella, ciao! bella, ciao, ciao, ciao!
E seppellire lassù in montagna
sotto l'ombra di un bel fior.

E le genti che passeranno
o bella, ciao! bella, ciao! bella, ciao, ciao, ciao!
E le genti che passeranno
Mi diranno «Che bel fior!»

«È questo il fiore del partigiano»,
o bella, ciao! bella, ciao! bella, ciao, ciao, ciao!
«È questo il fiore del partigiano
morto per la libertà!


"Bella ciao - pieśń włoskich partyzantów antyfaszystowskich powstała około roku 1942. Melodię zapożyczono z pieśni ludowej śpiewanej przez najemnych robotników rolnych, autor słów pozostaje nieznany. Obecnie Bella ciao należy do najbardziej znanych na świecie pieśni antyfaszystowskich. Jest również często śpiewana w parlamencie włoskim przez deputowanych partii lewicowych."
wikipedia.pl


p.s
chwyciło mnie za serducho jakoś tak...porywa



niedziela, marca 02, 2008

x-ray

Oczywiście...oczywiście zdjęcia się nie odbyły...wszystko odwołane przesunięte :)
Korzystając z wolnego czasu pojechałem na rynek zmagać się żywiołem powietrza i wody...

W Saturnie dzień żywych trupów...czy Wasz aparat umie robić takie zdjęcia??? Bo mac potrafi :p
dużo potrafi...ale panowie potrafili mnie tylko przekonywać gadżetami dla 13latka...więc wczułem się z Zuzką Łobuzką w role 13latków i zrobiliśmy sobie śmieszne zdjęcia :D

P.S
dobrze mi się spało dzisiaj wyjątkowo...