środa, listopada 28, 2007

a dzisiaj jest środa

A dzisiaj jest środa i jadę na campus...a potem znowu drukarnia, miła kawa i wieczorem następna...Dużo ustaleń dzisiaj.
A w ogóle to taka rada...jak przygotowujecie zdjęcia do druku, monochromatyczne, z dowolną tonacją...to najpierw zamieńcie plik w skali szarości na cmyk a potem dopiero na cmyku dodajcie dominantę bo inaczej gówno wychodzi :]




p.s
ekspiriens

wtorek, listopada 27, 2007

sroka....

Dzisiaj do mojej stołówki przyleciał ładny kruk, był bardzo kolorowy i ruchliwy. Cieszę się, że udało mi się zrobić zdjęcie tej sowie i uchwycić jej piękno...

Moja mama też była bardzo zadowolona i powiedziała, że chętnie by sobie powiesiła takiego jastrzębia nad łóżkiem. Mam nadzieje, że wy także dokarmiacie swoje kury. Przecież takie biedne bociany nie mają co żreć, jak spadnie tyle śniegu...zresztą sami wiecie jakie są strusie...nie raz miałem ich nawet ok. 15 na balkonie i się przeganiały z listków słoniny.

p.s
przyszła zima i ptaki marzną :]
ubierajcie kalesony !

poniedziałek, listopada 26, 2007

zapraszam :)

matte dzięki za plakat :]

p.s
wezmę się w końcu za swoje bety :]

środa, listopada 21, 2007

lokal bez papierosa...

dzisiaj poszedłem do lekarza wyspowiadać się z moich ostatnich ciekawostek...po chwili miła pani doktor spytała czy palę...mówię, że nie i wręcz jestem przeciwnikiem palenia. Następne pytanie brzmiało a czy pan chodzi do pubów? bo jeśli np. codziennie...to pan pali codziennie...:/

http://www.lokalbezpapierosa.pl

I jak tu kurna żyć? Mój permanentny ostatnio kaszel może być spowodowany właśnie przez bierne palenie.
Od zawsze walczyłem z paleniem w około mnie, uciekałem jak mogłem, protestowałem...byłem niemiły dla palaczy i na co mi to wszystko jak sam palę prawie codziennie...wkurzyłem się. Nie żebym nie słyszał wcześniej o biernym paleniu...ale jakoś to do mnie dotarło dzisiaj.

I z całym szacunkiem dla wszystkich moich ukochanych znajomych palaczy, mam nadzieję, że już niedługo nie będziecie palić w knajpach jeśli nie będzie do tego wyznaczonego miejsca :]

p.s
Ola rzuć palenie!

wtorek, listopada 20, 2007

Mój przewód pokarmowy...

...wczoraj miał spore wyrzuty...nie wiem o co mu chodziło, ale zrobił mi sporą niemiłą niespodziankę...To się chyba nazywa grypa żołądka, zdychałem od 20.00...apogeum o 22.00...koszmar, noc nie przespana.




p.s
zapomniałem dzisiaj PS

wtorek, listopada 13, 2007

prezenty


Ostatnio kupiłem sobie dwie rzeczy...redukcję pentax-> m42 dzięki temu mam 3 dodatkowe szkła do mojego małoobrazkowego analoga...tak 3 ponieważ kupiłem sobie jeszcze obiektyw, mir - 1B 37/2.8...słabe to szkło, słabe...ale zapłaciłem 33zł więc pobawić się można :]
Z jedynych plusów, to chyba taki, że ma ciekawy bokeh :]
Jadę zaraz do krk, kupię sobie mały obrazek. Chyba znowu konice bo mi się spodobała.

p.s
a wiecie moi Drodzy, że są tacy co kawy w ogóle nie piją...

poniedziałek, listopada 12, 2007

komunikatory

Tak się zastanawiam, ostatnio gg tak się chrzani wieczorami, że nie idzie z nikim porozmawiać...jedyna opcja to jak mam kogoś na hello, skype, tlenie...i tutaj się rodzi moje pytanie. Czemu tak mało osób używa alternatywnych komunikatorów? :/

Jest tego przecież sporo...same multikomunikatory ułatwiają bardzo sprawę...AQQ, Stefan, Konnekt...i pewnie jeszcze są inne....konta zakłada się czasem automatycznie, np. mając konto pocztowe na tlenie, mamy konto komunikatora tlen...

Używajcie alternatywnych komunikatorów! bo nie idzie się z wami dogadać wieczorem!

Osobiście zrobię reklamę AQQ, używam go z malutką przerwą już ładnych kilkanaście miesięcy...trzeb się przyzwyczaić ale ma bardzo dużo plusów!!



P.S
a internet (neostrada) też się chrzani ale nie mogę sobie przełączyć :/

niedziela, listopada 11, 2007

seria...






Przez tydzień, od soboty chodził ze mną pomysł...siedział sobie w głowie. Wczoraj we dwóch, ja i on...pstryknęliśmy zdjęcia...jest seria...

Pomysł jeszcze raz chcę powtórzyć, może w innej tonacji...szukam modelki z ładnym biustem...fotooferty wysyłać na maila cacaos@o2.pl :]

P.S
nie taki Michał zły jak chciał się namalować :)

środa, listopada 07, 2007

Среда

Pogoda taka, że jak to mój Tata powiedział: "żal nawet psa na dwór wygonić...".
Nikomu nic się nie chce, ja coś znowu podziębiony, byłem na uczelni ale zajęcia odwołane bo wykładowca chory. Bleah....wypiłem dwa grzane w czekoladzie...mam nadzieję, że pomogą.

rozmowa za zamkniętymi oczami


Dzisiaj wyszedłem z domu z planem, porobienia zdjęć ulicznych. W drodze z campusu wysiadłem na grunwaldzkim, żeby pokonać moją stałą trasę...pogoda zrobiła swoje, nikogo i niczego ciekawego...a może ja już nie umiem szukać?

p.s
pomimo pogody pełno piękna (4P)

wtorek, listopada 06, 2007

Zimny wtorek...







p.s
wtorkowe zawieszenie...

poniedziałek, listopada 05, 2007

kfc


lubię kfc...Janek też...mało rzeczy nam tak poprawia humor...jak wspólne wyście do kfc :]

p.s
nie mam z kim :/

niedziela, listopada 04, 2007

wczoraj...



Wczoraj....wczoraj były zdjęcia, wczoraj było miło...wczoraj była impreza na trasie; czekolada -> łubu -> rtg...wczoraj było wczoraj...





dzisiaj...dzisiaj było siedzenie w Photoshopie, dzisiaj była super pizza, dzisiaj był spacerek z Jankiem...dzisiaj idę spać...jak wstanę to będzie jutro...


Jutro...jutro wstaje ok 7.00 i jadę na 9.30 do miasta....jutro muszę zadzwonić do dziekanatu....czym Ty mnie zaskoczysz Jutro?




p.s
zły Michał :]

piątek, listopada 02, 2007

jupiter 135


lubię to szkło na maxa :]

p.s
idę spać :]

slajdy...


Kiedyś dawno temu, trafiłem na pewnego bloga...o którym chyba już nie raz wspominałem..."Zawsze kwadrat, głupcze!". Autor tego bloga w jednym ze swych postów, narzekał straszliwie na marność skanu slajdu w porównaniu z samą kliszą. Nie do końca rozumiałem o czym pisze, może wiedziałem o co chodzi...ale moja empatia nie potrafiła tak dalece sięgnąć by wczuć się w jego dramat i poczuć tą frustrację. Aż do przed wczoraj, wczoraj i dzisiaj...trzecie podejście dzisiaj miałem do tematu...efekty możecie oglądnąć sami...nie wiecie o czym mówię...bo nie widzieliście kliszy...

Na dzisiejszych zdjęciach zagościły osoby z którymi mam wiele wspólnego, nie są to osoby przypadkowe, jednorazowe...Ta Panna na pierwszym zdjęciu...wcale nie stała tam ot tak....ustawiliśmy ją z Janeczkiem do zdjęć...to sławna Monika H. przyszła gwiazda świata mody...o jej kapelusze będą się zabijać kobiety na całym świecie!


Poniżej Moniki jest Igor, świetny laborant z Kodaka...osoba, którą darze pełnym zaufaniem jeśli chodzi o moje klisze. Pali papierosy ale ma złote serce.
Pod Igorem jest Michał, mój imiennik, gwiazda Downhillu i początkujący aczkolwiek świetnie zapowiadający się model...w L'uomo jeszcze nie wiedzą o jego istnieniu bo nie ma czasu na pierdoły...:)

Na ostatnim zdjęciu dziki tłum w Galerii Kraków.

p.s
moja kuzynka robi zdjęcia w Chicago...
jeszcze jej nie znam ale już niedługo :]