środa, lutego 28, 2007

nowe szkło :]




mam nowe szkło...Pentacona auto 135mm f 2.8


P.S
młodej parze zdjęcia spasowały :]
misja "zdjęcia ślubne" zakończona sukcesem

niedziela, lutego 25, 2007

eksperymenty świetlne

Wczoraj niezapowiedziana do końca wizyta u Aśki i jej koleżanki, wizyta odbyta razem z Jankiem i Izą, zaowocowała spontaniczną sesją ze sztucznym światłem...









P.S
A może będę miał Janka fotografa :)

piątek, lutego 23, 2007

mało czasu na zycie

Sesja z Moniką...



Mój pierwszy ślub i wesele...




Łapanie oddechu w Galerii Krakowskiej po ciężkim i męczącym dniu :)

Padał deszcz...





P.S
brak czasu, chciałbym już zamknąć to co aktualne...

niedziela, lutego 11, 2007

positiv'ne wibracje


Wczoraj miałem przyjemność, dzięki pewnej Magdzie :), oglądać pokaz Mody Papierowej

"Najbardziej awangardowy wieczór mody w Polsce! Jedna magiczna noc; 14 lat tradycji; 40 modelek; 1000 osób widowni; 4000 zaproszonych; 300 projektantów; 200 unikatowych projektów papieru; 100 projektów z tkaniny, zadziwiających odwagą i pomysłowością. Publiczność Pokazu Papierowego stanowią osoby związane ze studentami, środowiska osób zamożnych, wykształconych, dążących do uzyskania wysokiej jakości życia, dbający o swoją kondycję i urodę. Stałymi gośćmi są przedstawiciele mediów, wyższych uczelni, instytucji kulturalnych oraz młodzież z aspiracjami artystycznymi kształtująca zachowania konsumenckie w swoim środowisku."
źródło: http://esponsor.pl/show/id_k/42/id_k_s/52/



Miałem okazję pierwszy raz robić zdjęcia na takiej imprezie, chyba nie jest to to co mi sprawia największą przyjemność i satysfakcję. Trudna sprawa jak nie ma się tele i stoi się pod samą scena lub w połowie auli :).

Z takich rzeczy, które mi się rzuciły w oczy to to, że ludzie na takich pokazach, czytaj widownia, bywa bardzo niefajna, niemiła i wręcz podłoży Ci nogę na schodach.






#---------------------------------------------------------------------

Sesja z Ewelina myślę, że należy do wyjątkowo udanych, zrobionych przeze mnie.



W piątek byłem w rtg do 6.30, jak zawsze fajno...





P.S

Ciągle mi się chce tańczyć...zbieram znajomych DnB...niech mnie ktoś dopisze do jakieś listy :]

niedziela, lutego 04, 2007

weekend z jajkiem sadzonym na końcu...

normalnie zaczęło się od tego, że zostałem wystawiony przez modelki...więc z sobotnich zdjęć miała być lipa. Na szczęście ku mojej radości pomocny sprawił się Janek.



Miałem przyjemność robić zdjęcia canonem 24-70 f/2.8L usm...fajno i tyle, co się będę denerwować.


Wczoraj się udało zebrać na piwie naprawdę mocną ekipę z dawnych lat...może się wszystko przypomni i będzie jak dawniej :) Byłem dzisiaj u babci na urodzinach, takie z zaskoczenia z miniaturowym tortem i jedna świeczką :]


P.S
a w rtg bardzo dobrze grali :)