piątek, lutego 29, 2008

Czwartek...

Jutro wspólna sesja z Marcinem....aż jestem ciekaw jak to będzie.
Mam dwie modelki, wizażystkę i brak pomysłu...ale to chyba wnętrze tego apartamentu dopiero przyniesie wenę...jutro start o 9:00, o 17:00 miła kawa :)


P.S
nikt się nie zorientował...

piątek...


pusto w kieszeni...tak zacnie pusto...
czekam na przelew, oczywiście dzisiaj nie ma szans, żeby doszedł...więc dopiero w poniedziałek...ehhhh

p.s
postanowienie na dzisiaj - posprzątam w pokoju

wtorek, lutego 26, 2008

się chwali

to się pochwalę...bo to moje pierwsze takie... ->> CoGdzieZaIle
p.s
:p

Świdnica -> Wrocław -> Home


Szkolenie Świdnica...świetna droga, przyjechaliśmy z 45 minutowym zapasem czasu.
Korzystając chwili poleźliśmy na starówkę, całkiem przyjemnie, nie powiem...z dzieciństwa niestety nic nie pamiętam, a bywałem tam jako mały szkrab, parę razy w odwiedziny u rodziny ze strony mamy.

Firma, którą szkoliliśmy zaskoczyła nas troszeczkę swoim wyposażeniem do wysokościówki...masakra...





Do Wrocławia przyjechałem z Maćkiem chyba o najlepszej porze, o jakiej mogłem tam się znaleźć...zmrok, pięknie oświetlony Ostrów...było fajno...




Legendarne krasnale...naliczyliśmy ich kilkanaście



p.s
śliczny Wrocław, za szybkie zwiedzanie, dobra pizza, wrócę...

niedziela, lutego 24, 2008

uffffffffff


na obiad był lazania....




p.s
ale pojadłem

środa, lutego 20, 2008

:]



p.s
a Ty dbasz o swoje plemniki??

sobota, lutego 16, 2008

...


p.s
bez rewelacji tak jakoś...

piątek, lutego 15, 2008

medium

Średni:
Mało miejsca i nogi statywu przeszkadzają, trzeba je jakoś inaczej ustawić, ledwo się mieszczę ze 120mm. Uchem dotykam ściany co najmniej jakbym podsłuchiwał sąsiada ale po drugiej stronie ściany nic...cisza. Pryzmat już dawno musiałem zdjąć, żeby cokolwiek widzieć, matówka zresztą jest magiczna więc nawet lepiej. Ehhh...nie da rady tak...muszę przestawić szafkę i Olę trochę do tyłu, bliżej mnie...kadrowanie...dupa, sam się teraz jeszcze muszę przestawić z 20 cm w bok...nogi Oli mi dziwnie uciekają...dobra, jest...to teraz żeby było w miarę po przekątnej...jest...szukam pionu...chyba najlepiej jak będzie to kaloryfer i narożnik pokoju...ok
Ustawiam Ole...ok jest idealnie, teraz patrzę w matówkę, kominka nie wziąłem bo miałem założony pryzmat i muszę teraz ręką zasłaniać światło wpadające mi na obraz...ostrzę...kurde chyba mam brudne okulary...trzeba wytrzeć bo mnie wkurzają, gdzieś miałem ścierkę, która nie rysuje plastiku...ale chuj wytrę koszulką, będzie szybciej.
Ostrzę...ostrość na sutek, ten rejon w pionie mnie interesuje, teraz magiczna wyliczanka dla bezdechu Oli: trzy, czter, ry...niezbędna przy takim czasie


I niech mi nikt nie mówi, że średni nie jest fajny :]


Generalnie, słowa tego nie każdy musi tolerować, ale generalnie mam nową stronę z fotami...zapraszam. Jeszcze ją trzeba połatać i pouzupełniać...ale się udało coś nowego wyskrobać.

Adres się nie zmienił...michalgrzywacz.com

p.s
idę po kawę...chyba już jest zimna.

czwartek, lutego 14, 2008

a tak do czwartkowej kawy :]



p.s
czy jest radośniejsza muzyka niż ska? Oi!

czwartek...i tak co tydzień

p.s
robimy katalog :]

poniedziałek, lutego 11, 2008

set


p.s
dzisiaj kawka

niedziela, lutego 10, 2008

Olka

A wczoraj zrobiłem coś spontanicznego i dla siebie, przy okazji poznałem super dziewczynę, polecam Olę, świetnie się z nią pracuje.


p.s
naprawiłem słuchawki, podomki :)

czwartek, lutego 07, 2008

Czwartek


fajny ten czwartek...rano kiecki na manekinach, potem zrealizowaliśmy pomysł Kamila a następnie żwawym krokiem udałem się na Fortece porobić zdjęcia dzieciakom.


Jutro foce łazienki w hotelu, potem kawa i może się wybiorę na obronę kolegi z PWST...
P.S
dzisiaj mnie łechtali :)

poniedziałek, lutego 04, 2008

Dajta głos!

Powyżej przedstawiam mapkę Polski ilustrującą źródła odwiedzin na tym blogu...
Robimy wielką akcję daj głos! Niech każdy odwiedzający napisze komentarz podając swój nick, imię, pełne dane...jak kto woli oraz miejscowość z której aktualnie się łączy z Panem Internetem.



p.s
dajta głos!

niedziela, lutego 03, 2008

plan


p.s
mam plan...zrobię kalendarz :]

wyśniłem sobie...


zdjęcie by Marcin z Kodaka

sny się sprawdzają...
serek w rąby i sweterek jest obecnie już w pralni :]

p.s
polish party

sobota, lutego 02, 2008

sobota

Jakie mi się dzisiaj śniły pierdoły, bynajmniej nie spowodowane wypełnieniem bebechu przed snem, szkoda gadać. W moim filmie, wystąpił: Chudy Janek, Namiętna Asia, złe demony...Linowy Maciek, banda rzezimieszków psujących imprezę ostatkową, szurnięty psychopata z nożem...i to wszystko przez jedną noc...nie wspomnę o tym czego nie pamiętam :)



Powyżej, przedstawiam kartogram odwiedzin mojej witryny z podziałem na kraje odwiedzających.
Mapa jest za styczeń 2008, sponsorowana jest przez Google Analytics.

p.s
plan na wieczór doskonały, polejemy sobie w pały, jakiś alkohol doskonały.

piątek, lutego 01, 2008

Piątek...

Byłem u Pani Dziekan, miła kobieta...wszystko wstępnie załatwione pomyślnie :]
Jutro muszę iść na imprezę, spić mordkę trochę...potrzebuję odskoczni :)

p.s

tylko trochę spić mordkę...